piterk - 2020-07-27, 12:24 Temat postu: Pomarańczowe mleko gazowane ;) Siemanko, od czwartku 23.07 jestem posiadaczem Dacii Duster 2. Pod maską kartonik mleka z LPG. Kolor Orange Atacama. Wersja Prestige + klima auto + kamery + karta hands free. Mimo, że niby nie trzeba docierać, to na razie nie przekraczam 3tys. obrotów, co równa się 116km/h w trasie. Po przejechaniu pierwszych 320km (40% miasto / 60% trasa) i zatankowaniu do pełna na tym samym dystrybutorze spalanie gazu wyszło 8,9L i szczerze liczyłem na trochę mniej, ale może się ułoży. Tak czy inaczej nie ma tragedii. Pierwsze wrażenia? Fajny silniczek, w mieście nie odstaje od reszty aut, w trasie też daje radę, tylko trzeba planować i zwracać uwagę na obroty. Jak dla mnie samochód jest też nieźle wyciszony. Żeby nie było za różowo, to po opadnięciu pierwszych emocji zauważyłem, że kiera jest lekko skręcona w lewo przy jeździe prosto. Sam w żadną stronę nie ściąga, wygląda to tak jakby w fabryce o jeden ząbek krzywo zamontowali kierownicę, jutro jadę do ASO na sprawdzenie. I jeszcze zdjęcie pomarańczki: https://photos.app.goo.gl/zzNkp5f6aVCfwA1M9 Pozdrawiam wszystkich i szerokości! Piotrek klazow - 2020-07-27, 13:11 Dustery generalnie wyglądają fajnie ale Ty zrobiłeś zdjęcie jak do katalogu. Normalnie Duster królewski 
Wygląda super. Niech Ci się dobrze sprawuje. Ps. Kierownicę mam prosto. ASO musi Ci poprawić. Myślę, że zrobią to bez problemu i nie będą wciskać, że TTTM. W mojej instrukcji (zakup listopad 2019) jest o docieraniu. Punkt 2.2. krzys2 - 2020-07-27, 23:53 Kierownicę trzeba ustawić na drążkach. U nie było tak samo i podpowiedziałem na przeglądzie jak wolę aby to zrobili.Z jednej strony skrócić np o 1/8 obrotu, a z drugiej wydłużyć o tyle samo. Zdejmowanie kierownicy chyba nic nie da. Jeżeli sa wielokliny, a przekrzywienie jest minimalne to nie ma siły na ustawienie na prosto. piterk - 2020-11-20, 12:50 Mała aktualizacja po niecałych 6000 km. Od lipca Dusterem zrobiłem 6tys.km 50/50 trasa i miasto, w tym wyjazd nad morze (4 os. rodzina + bagaże). Najwięcej udało mi się przejechać 428km na 34 litrach co daje 7,95 L/100km, z całego okresu średnie spalanie LPG to 8,6 L/100km + benzyny 0,7 L/100km, więc uważam że jest dobrze. Silnik: To nie wyścigówka i nie ma co szaleć, ale można pojechać też dynamicznie. Przez większość czasu jeżdżę z włączonym trybem EKO, bo do normalnego poruszania się takie bardziej równomierne przyspieszanie mi odpowiada. W tym silniku nie ma co schodzić poniżej 1700 obr/min bo trzy cylindry wpadają w wibracje, ale powyżej całkiem przyjemnie mruczy. Przy 120km/h jest ciut powyżej 3000obr/min i głośność jest jeszcze OK. Ale że ja po autostradach nie jeżdżę, co najwyżej po ekspresówkach, to w zgodzie z przepisami jest komfortowo. Poza wspomnianym wyjazdem nad morze moje trasy liczą ok. 100km, więc czy przyjadę na miejsce 10 min później jadąc 110, czy 10 min wcześniej jadąc 140 jest mi obojętne. W większości przypadków włączam tempomat przy 110, zajmuję prawy pas i się relaksuję 
Zawieszenie: Spodziewałem się, że będzie bardziej miękkie, ale i tak nie jest źle. Nierówności i ubytki mu nie straszne, a przez progi "zwalniające" można przejechać nie zatrzymując się do zera. Tylko trochę buja na takich łagodnych dołach. Wnętrze i zewnętrze: Jeżeli chodzi o plastikową deskę rozdzielczą, to nie macam jej w trakcie jazdy więc mi to nie przeszkadza, nic nie skrzypi, więc jest OK. Poza tym uważam, że jest ciekawa i funkcjonalna, ale co kto lubi. Jak dla mnie plus za brak brudzącego się "piano black"  Zresztą wygląd zewnętrzny Dustera też był u mnie na plus podczas wyboru auta. Prosta sylwetka, troszkę muskularne nadkola, ładne kółko w wersji Prestige. Niektórzy wypominają Dacii tylne światła zerżnięte z Jeepa Renegade'a. Ale po pierwsze czy to źle się na kimś wzorować? A po drugie to tak jakby powiedzieć, że nowe Skody mają tylne światła skopiowane z Fiata Tipo lub Renault Laguny 3 (pasek z końcówką skierowaną w dół), albo BMW 3 zerżnęło z Lexusa CT (pasek z końcówką w górę).
Z zauważonych minusów: 1. Wyciszenie. Wyżej napisałem, że jest OK, ale jednak mogłoby być lepiej i zastanawiam się czy nie wykleić Daćki w środku dodatkową izolacją. 2. Jednym z przejawów oszczędności jest brak wewnętrznych plastikowych progów drzwi. Jest uszczelka i od razu wykładzina. I o ile dorosły z przodu nie ma z tym problemu, to z tyłu dzieciaki przy wsiadaniu/wysiadaniu depczą to na potęgę: https://photos.app.goo.gl/cpXeGCtqVjSLZbU88 3. Trąbienie przy samoczynnym zamykaniu (karta hands free). Rozumiem, że ma to na celu upewnienie kierowcy, że auto się zamknęło, ale jak dla mnie sam dźwięk ryglowania drzwi jest wystarczający, no i są jeszcze kierunkowskazy. 4. Trąbienie kiedy wysiądę na chwilę z auta z kartą w kieszeni i zamknę drzwi kiedy silnik jest włączony. Funkcja z cyklu: kierowca to idiota i trzeba mu o tym przypominać. 5. Brak możliwości zamknięcia szyb po zgaszeniu silnika, nawet kiedy włączę sam zapłon (wciśnięcie przycisku bez sprzęgła), więc jeżeli zdarzy mi się zapomnieć, to muszę uruchamiać silnik na 5 sek. 
6. Brak domykania szyb z pilota. Jeżeli chodzi o punkty od 3 do 6, to może ktoś z Was wie jak sobie z tym poradzić za pomocą ELM327 i DDT4ALL? Na forach nie znalazłem. Ogólnie samochód tani w zakupie, tani w utrzymaniu, a do tego dobrze jeździ, jest nieźle wyposażony i dobrze wygląda. Na razie nie żałuję 
Darek - 2020-11-20, 17:35 Najważniejsze w tym wszystkim jest, żeby klient był zadowolony. Każdy kto świadomie wybiera Dacię, musi liczyć się z pewnymi niedociągnięciami. Patrząc na inne marki, nawet dużo droższe w których też zdarzajż się mankamenty. Nawet poważniejsze, włącznie z wezwaniem do serwisów. Ja tam do swojego wielkich zastrzeżeń nie mam. Mój wybór był całkowicie świadomy i jak na razie jestem z niego zadowolony. Dodam jeszcze że wcześniej też jeździłem DD I 1.5 dCI 4X4 i świetnie radził sobie we wszystkich moich wymaganiach. Już wtedy wiedziałem że nie warto przepłacać na inne marki (dla mnie 4x4 był warunkiem koniecznym) skoro Daster spełnia moje oczekiwania, czasem nawet na wyrost. I tak doszło do wyboru nowego. Punkt 1. Wyciszenie w moim odczuciu uważam za wystarczające, staje się trochę głośniejsze przy prędkości powyżej 140 km/h. A zważywszy że rzadko osiągam takie prędkości przez dłuższy czas, więc mi to nie przeszkadza. Pewnie dobry słuch też ma wpływ na tę okoliczność 2. Na to jest chyba tylko jedna rada - progi zewnętrzne 3. Jeśli przed oddaleniem się od samochodu, wcześniej zablokuje się przyciskiem na karcie - nie powinien trąbić. ewentualnie można wyłączyć hands free. Wszelkie przeróbki programem MOGĄ, ale nie muszą rzutować na warunki gwarancji. 4. Też tak mam wychodząc na chwilę zamknąć garaż - po prostu nie domykam na ten czas drzwi i nie trąbi 5/6. Też mnie to wk....a, ale pozostawiam ten temat do końca gwarancji. wtedy się przerobi mechanicznie, przez podanie w odpowiednie miejsce dodatkowego zasilania. Chyba że ktoś wcześniej wymyśli prostsze rozwiązanie.
|
||||||
