To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA
Forum nieoficjalnego Klubu Dacia Duster

Dział ogólny - wymiana opon - ile niutów na śrubie?

KJay - 2020-11-21, 10:43
Temat postu: wymiana opon - ile niutów na śrubie?
Serwus, ile niutów powinno być prawidłowo na śrubie koła w Dusterze II (felga stalowa). 90Nm czy więcej? Ktoś, coś? dzięki
Darek - 2020-11-21, 11:09

Ja daję 110 Nm, czy stal czy alu.
BLACHA_997 - 2020-11-21, 11:28

Kolego. Wystarczy wpisać w dowolną wyszukiwarkę i odpowiedź jak na tablicy:

https://www.mador-opony.p..._dokrecenia_kol

Deacon - 2020-11-21, 12:57

Czy Wy trochę nie przesadzacie? Klucz dynamo do kół? Normalnie ręką dokręcić, po kilku dniach sprawdzić i tyle :)
BLACHA_997 - 2020-11-21, 14:42

Deacon napisał/a:
Czy Wy trochę nie przesadzacie? Klucz dynamo do kół? Normalnie ręką dokręcić, po kilku dniach sprawdzić i tyle :)


Kto bogatemu zabroni :mrgreen: :mrgreen:

Darek - 2020-11-21, 20:30

Klucz dynamometryczny nie tylko służy do przykręcania kół. :mrgreen:
Dla mnie taki klucz to podstawowe narzędzie, przykręcam raz i nie muszę więcej sprawdzać czy śruby się nie poluzowały, lub nie przekręciłem już gwintu :roll:
W dzisiejszych czasach każdy podzespół, cześć, śruba, nakrętka wymagana jest dokręcenia z odpowiednim momentem. :!:
Kiedyś odkręcałem świece żarowe co pewnie były przykręcane na oko, masakra :oops:
Ktoś kiedyś dokręcił na czuja, potem następny przy odkręcaniu urywał śruby albo przekręcał gwinty :lol:

Hiszpan_JS - 2020-11-22, 09:22

Deacon napisał/a:
Czy Wy trochę nie przesadzacie? Klucz dynamo do kół? Normalnie ręką dokręcić, po kilku dniach sprawdzić i tyle :)
Oczywiście że kupowanie klucza dynamomoetrycznego tylko do wymiany kół jest bez sensu.Ale jeśli ktoś takowy już posiada to dlaczego nie ma go użyć?

Duster II - 110 Nm (felgi stalowe i aluminiowe)

Darek - 2020-11-22, 10:20

Owego czasu byłem poprzednikiem u renomowanego gumiarza na wymianie opon. Co zauważyłem kontem oka, oczywiście koła dokręcił pneumatem potem poprawił zwykłym kluczem. Jeżeli klucz ma regulację niutów to nie ma problemu, wstępnie lekko się dokręca. Na pytanie skąd ma pewność że śruby są dobrze dokręcone, odpowiedział-rutyna on ma wyczucie. W domu sprawdziłem każde koło, większość śrub była do poprawy. W trakcie powrotu Duster dziwnie wybierał nierówności, sprawdziłem ciśnienie, w każdym kole było do poprawki. Pewnie podszedł do tematu - to tylko Dacia.
Tym sposobem stracił klienta i wszystkich których mógłbym polecić.
Miałem nawet osobisty przypadek. Już kilka lat wstecz, kiedy zięć przyjechał do mnie po wymianie kół i zafascynowany jak mu to szybka zrobili. Prawie jak formuła I :mrgreen: . Mówię, teraz wyciagaj swój klucz do kół z bagażnika i czuj się jak byś złapał ,,kapcia" na drodze. Przy którejś z kolei śrubie urwaliśmy klucz :oops: . Swoimi kluczami nawet nie próbowałem podchodzić - nie widziałem sensu.
Zwiną graty i pojechał z powrotem. W efekcie wymieniacz kół, sam ich nie mógł odkręcić, dostał porządne zje..y, od szefa też :lol: . Podobno długo już tam nie popracował.
Morał wyciągnijcie z tego sami :evil: :evil:

Lukass186 - 2020-11-23, 01:18

Ja od kiedy mam klucz dynamometryczny przejrzałem na oczy jak wszędzie wcześniej dowalałem śruby. Teraz użwam do wszystkiego nawet korka spustowego oleju. Koła odkręcają się bez najmniejszych problemów.

W poprzednim aucie po naprawie zawieszenia tak dowalili koła że spaliłem elektryczny klucz do kół, krzyżak złamałem, teleskop się wykrzywił a nasadka na grzechotkę pękła. Jechałem po kolejny klucz do sklepu żeby wymienić koła...

jammo - 2020-11-28, 21:34

Ale koledzy, przecież zakup klucza dynamometrycznego to nie jest jakiś tam wielki koszt. Sam w tamtym roku zakupiłem sobie sprzęt, aby usprawnić wymianę kół przy swoich 2 samochodach a przy tym zaoszczędzić na oponiarzach :mrgreen: . Kupiłem sobie elektryczny klucz udarowy ( rewelacyjna praca) i do tego za 80 zł właśnie ten manometryczny do sprawdzania. Według mnie to żadne pieniądze przy uzyskanej wygodzie. Oczywiście używam tego tylko dwa razy w roku do zimowo-wiosennej wymiany kół, ale i tak uważam, że warto zainwestować trochę kasy. Dla poprawy samopoczucia i usprawnienia pracy przy zimowo - wiosennych wymianach kół, zrobiłem sobie sam taki podnośnik na powietrze, tzw. bałwanek i teraz dopiero micha się śmieje :-) . Porównując czas jaki przedtem musiałem stracić przy wymianie kół używając podnośnika tzw. żaby, oraz zwykłego ręcznego klucza, a teraz przy tym bałwanku i elektrycznym kluczu udarowym, to jest 1/3 tamtego czasu, a co najważniejsze, że praktycznie nie trzeba się męczyć , :-D sama przyjemnośc, pozdrowionka :-) . :mrgreen: .
Darek - 2020-11-29, 11:54

jammo napisał/a:
zrobiłem sobie sam taki podnośnik na powietrze, tzw. bałwanek i teraz dopiero micha się śmieje


Masz jakieś foty. Jak rozwiązałeś problem stabilizacji. Pytam bo też zrobiłem coś takiego, przy podnoszeniu samochodu bardzo ułatwia sprawę. Ja do wewnątrz musiałem wymyślić specjalny ,,teleskop" o różnej średnicy rurek. Oryginalna stabilizacja była niedostępna.
Wewnątrz w oryginalnym podnośniku znajduje się specjalna sprężyna, która głównie zapobiega przechyłom i umożliwia bezpieczne podnoszenie i opuszczanie samochodu. Bez tego ustrojstwa podnośnik może się ,,wywinąć" spod samochodu i katastrofa murowana :oops:

jammo - 2020-11-29, 13:16

Nie kolego Darku, nie mam tam robionej żadnej stabilizacji, ale wszystko jest ok. Bałwanka mam jedynie dwupoziomowego, który napina się do wysokości 21 cm, co jest wystarczające do podnoszenia samochodów tych niższych, tak jak ten mój drugi Hyundai i30. Cała wysokość podnośnika wraz z postawą, kryzami oraz gumą na wierzchu ma minimalną wysokośc 15 cm,
natomiast po napompowaniu osiąga wysokość blisko 30 cm. Do Dustera II jako że jest dużo wyższy, mam oczywiście dorobioną na wierzch specjalną nakładkę z rury fi 110 o wysokości 80mm + guma, która jest potem nałożona na podnośniku i przykręcona na wierzchu 3 śrubami. Po nałożeniu nakładki podnośnik ma wysięg prawie 38 cm. Przy podnoszeniu Dustera II nie potrzeba jednak tyle dźwigać, więc jest stabilnie. Co jeszcze, ja mam od bramy do garażu taki lekki, minimalny spadek podjazdu a pomimo tego jak zmieniam tam koła przed garażem, to i tak nie ma problemu z pochylaniem się bałwanka. Owszem, jest on troszeczkę przechylony, bo jest to normalne przy gumie, jednak nie na tyle, aby spowodować jakikolwiek spadek auta z podnośnika. Zresztą jak jest dźwigniętą jedna strona auta , to przecież druga wspiera się na ziemi kołami i utrzymuje pojazd na hamulcu i biegu, więc nie ma możliwości ruchu pojazdu w tył lub do przodu. Jak by było dźwigane całe auto, to co innego. Przy tych bałwankach trzy pozycyjnych, gdzie całkowita wysokość podnoszenia osiągana jest przez sam miech, to może być gorsza stabilność, ale u mnie ta nakładka podwyższająca jest metalowa, więc miech nie musi sie tyle naprężac. Ja mam kupiony taki miech jak na zdjęciu.

Darek - 2020-11-29, 19:03

Coby nie zaśmiecać tematu wymiany opon naszymi podnośnikami, odpowiedziałem w swoim wątku. Dardus junior.
Kapitan Shinobi - 2020-12-06, 23:10

Co do sezonowej wymiany kół, to są serwisy które "z automatu" dokręcają koła "dynamem".
Po uprzednim dokręceniu pistoletem pneumatycznym.
Diabeł jednak (jak zwykle) tkwi w szczegółach.
Przykład:
dynamo jest ustawione na 120 Nm. No i fajnie, bo pokrywa to 90% osobówek.
Oblatują tym kluczem wszystkie 4 koła, śruba po śrubie. Fajnie - klient widzi (no, robią dynamometrem, profesjonaliści ;-) ).
Jedno ALE -
większość współczesnych pistoletów (o ile nie wszystkie) ma regulację stopniową siły dokręcania.
Zwykle ok 3 "biegów".
Sprawdźcie na którym biegu wam dokręcili (ale nie pytajcie, bo usłyszycie to co chcecie usłyszeć a nie jak jest w rzeczywistości), a potem spytajcie, ile tenże pistolet ma "niutków" na danym biegu (konia z rzędem, jeśli ten kto przykręcał zna specyfikację urządzenia).

Puenta. Co z tego, że koła są dokręcone dynamem, np. na 120 Nm, skoro pistoletem śrubki zostały "do..bane" na 150 czy tam ileś Nm?

PS.
Dla ułatwienia dodam, że zwykle pistolet jest ustawiony ma maxa, co ma z pkt widzenia serwisu kilka zalet:
- szybkość (bo dynamo robi od razu klik, bez zrobienia choćby 1 stopnia obrotu śrubki), co za tym idzie - pracownik mniej się namacha
- gdyby pracownik jednak zapomniał o którejś śrubce (czy tam nie daj Bóg całym kole) - to i tak się nie odkręci, bo jest przecież dowalone na 150 Nm.

badboy85 - 2020-12-27, 19:46

Sprawiłem sobie dynamometr i sprawdziłem na ile są dokręcone koła. Mam alu 17 z wersji prestige. Przy próbie dokręcania kluczem ustawionym na 130 niuta robi od razu klik. Ustawiłem na 140 i idzie koło dokręcać . Jeżeli przed odbiorem auta nic nie robili w salonie to z fabryki wyszło dokręcone na 130 niuta.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group