To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA
Forum nieoficjalnego Klubu Dacia Duster

Dział ogólny - Taniość, taniość czuję

Kapitan Shinobi - 2021-12-14, 00:21
Temat postu: Taniość, taniość czuję
Parę dni temu poczułem "taniość" mojej DD.
Otóż wraz z nadejściem "pseudo" zimy (czytaj minus 2 i cztery płatki śniegu na krzyż) przymarzły mi drzwi. Co się później okazało, szyba przednia lewa też.
Wiem, że są na to preparaty itp, jednak nieprzyjemnie się zaskoczyłem. 2019 i 13 kkm to jednak prawie nowe auto.
Dodam, że miałem podobnie (dawno temu) w ok. 15 letniej (wówczas) BMW E30. W młodszej, 10-cio letniej E46 się to nie zdarzało. We Fabii, którą użytkowałem (będącą de facto też nastoletnim już wówczas wozem) również problem nie występował. Aha, dodam, że z tych aut tylko E46 dostąpiła zaszczytu garażowania. Z racji, że spotkało mnie to jak dotąd tylko w starej, zajeżdżonej BMW, kładłem to na karb starocia.

Moje pytanie - czy w waszych Dusterkach też się to zdarza? Bądź zdarzyło się kiedyś?

tomkasz - 2021-12-14, 09:30

Nie, nie stało się. Bo zabezpieczyłem silikonowym smarem, jak się należy. Zarówno w nowym Dusterze jak i innym 21 letnim aucie. I nic nie przymarzło :-> .
LESNICZYy - 2021-12-14, 15:20

Winna jest wilgoć :-P , trzeba ją wygonić mocnym grzaniem . W E miałeś uszczelki niezamarzające ?
Hipolit - 2021-12-15, 12:59

Kapitan Shinobi, u mnie co rok ten problem występuje. Smar sylikonowy daje sobie z tym radę. :mrgreen:
Kapitan Shinobi - 2021-12-16, 01:03

LESNICZYy napisał/a:
Winna jest wilgoć :-P , trzeba ją wygonić mocnym grzaniem . W E miałeś uszczelki niezamarzające ?


Nie wiem czy były nie zamarzające, wszakże (jeśli chodzi Ci o E46) nie przymarzały. Może z racji że to było auto sportowe, a więc bardziej "premium" wykonane. Słyszałem np. opinie, że o ile ogólnie Mazdy gniją (kuleje w nich zabezpieczenie antykorozyjne), o tyle np. RX-8 ma lepsze blachy, i (co za tym idzie) koroduje dużo mniej, względnie dużo później.

Wilgoć wilgocią, ale auto już na etapie projektu może być zrobione lepiej lub gorzej.
Lepszy projekt => mniej wilgoci zbierającej się w newralgicznych punktach => brak efektu zamarzania.
No chyba, że się mylę, i nawet w Lexusie LS 460 AWD też trzeba smarować uszczelki ;-)

sluka - 2022-01-06, 18:40

To ja miałem inny numer. Przyszły mrozy i okna mi "zamarzły", działało tylko kierowcy. Mrozy przeszły, a oka dalej zamarznięte... Okazało się, że miałem wciśniętą blokadę otwierania okien.
Z wilgocią w środku walczę wietrzeniem i wychładzaniem samochodu przy otwartych wszystkich drzwiach. Zwłaszcza jak są mroziki i wiozłem więcej osób. Wole postać chwilę przy samochodzie niż później mieć rano gimnastykę ze skrobaczką. Kiedy jadę sam, lub w dwie osoby zawsze uchylam okna z tyłu, aby w czasie jazdy większe stężenie pary wodnej w ogrzanym powietrzu wychodziło wraz z powietrzem tylnymi oknami. Przydatne głownie przy miejskich prędkościach, przy większych powietrze dudni. Prąd w tylnych szybach to jeden z tych dużych niewidzialnych plusów zaczynających się od wersji comfort.

Kapitanie - problemu z zamarzaniem nie rozwiążesz na poziomie projektu, a jak byś próbował to na pewno nie spodobały by ci się koszty takiego rozwiązania. Sam rozsiewasz wilgoć, lubisz siedzieć w cieple, to się nie dziw, że później para wodna ulega kondensacji, a skroplona zamarznie.

mikeleft - 2022-01-10, 10:39

Posmarowałem uszczelki drzwi smarem silikonowym i nie mam tego problemu.

Na parowanie i zamarzanie szyb od środka pomaga tylko wietrzenie. Niestety nowe auta są tak zabudowane, że przez wloty przechodzi mało powietrza. W starym Oplu nie musiałem używać wentylatora, pęd powietrza podczas jazdy był wystarczający. W DD, w C4, w Corolli wentylator musi być ciągle ustawiony na minimum 1.

maugu - 2022-01-10, 11:35

Kapitan Shinobi napisał/a:
...

Wilgoć wilgocią, ale auto już na etapie projektu może być zrobione lepiej lub gorzej.

mikeleft napisał/a:
...
Niestety nowe auta są tak zabudowane, że przez wloty przechodzi mało powietrza.


Być może nie jest tak źle - u mnie w trakcie demontażu boczków bagażnika jak i zderzaka zwrócono uwagę na możliwość kiepskiej wentylacji z powodu zapchania otworów wentylacyjnych (tych z foto - ale od wewnątrz) przez wykładzinę wygłuszającą. Tam jest jakieś nacięcie/klapka i trzeba to udrożnić bo inaczej powietrze z nawiewów nie ma gdzie się wydostawać i stąd słaby efekt wentylacji (przy zamkniętych oknach).

mikeleft - 2022-01-11, 08:52

U mnie córka znalazła inną przyczynę słabego nawiewu na szyby.... powietrze wiejące z głośników w tylnich drzwiach. :mrgreen:

Jechaliśmy w ostatni weekend w góry i nagle pada pytanie: czy włączyłem klimatyzację, ponieważ wieje zimnem z tego nawiewu w drzwiach... Akurat dmuchawa była wyłączona i powietrze znalazło sobie krótszą drogę do kabiny.

Dlatego szyby parują i trzeba jechać z ciągle włączoną dmuchawą.

To co, kolejna wizyta w ASO i udowadnianie, że mam dziurę w poszyciu drzwi? Na pewno z ochotą rozbiorą boczki i ją zakleją.

maugu - 2022-01-11, 09:13

mikeleft napisał/a:
.... powietrze wiejące z głośników w tylnich drzwiach. :mrgreen:


To taka audio klima :) Muszę sprawdzić u siebie ....



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group