DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

jezeli czujesz przyspieszaniem dwumas to jestes nowym mistrzem. Kolo zamachowe dwumasowe ma za zadanie wyeliminowac drgania spowodowane wybuchem paliwka (glownie diesla) w cylindrze, sprezyna ugina sie o kilkanascie, moze kilkadziesiat stopni a nie iles tam obrotow, w dieslu to fajnie czuc bo mieszanka zupelnie inaczej sie spala i mocno kopie korbe...
jedyne co mozna czuc podczas przyspieszenia to wadliwy dwumas, cos grzechocze, stuka, itp.
instalowanie takiego ustrojstwa w budzetowej benzynie jest troche bez sensu i jezeli faktycznie to mamy to tylko w celu zwiekszenia kosztow naprawy...

jak by w przyszlosci ktos szukal jak sie wlacza stacyjke to:
przycisk start i stacyjka wlaczona,
przytrzymac dluzej przycisk start i stacyjka wylaczona.
wszystko mozna robic bez wcisnietego sprzegla i hamulca, nie odpali po prostu rozrusznika.

niezależnie od przepisów wspólnoty prawo zabrania grillowania na dwa sposoby,
pierwszy- przepisy p-poż w budownictwie wielorodzinnym i otwarty ogień.
drugi- uciążliwość dla sąsiadów, nawet jak palisz fajki na balkonie to może to komuś przeszkadzać.

Bida proszę państwa, liczyłem że wśród tylu użytkowników ktoś ma wiedzę jak zamknąć samochód bez uzbrajania firmowego alarmu a tu lipa, podobnie jak liczyłem że zerżnęli rozwiązania z renuara...
Swoją drogą to ciekawe że opłacało się projektować nową elektronikę zamiast użyć jakąś starą która była używana w poprzednich modelach firmy matki, mi to bardziej wygląda że specjalnie zaprojektowali tak aby marka nie była za bardzo premium.

czy może ktoś naumiał się włączać sam zapłon w bezkluczykowcu bez uruchamiania silnika?
Żeby deaktywować alarm muszę 2-3 razy włączyć zapłon a daćka robi to tylko raz, po drugim naciśnięciu start/stop odpala silnik momentalnie...

Naciskanie przycisku bez hamulca nie jest traktowane jako włączenie zapłonu...

inaczej zestrojone biegi i jest takie uczucie, mnie otrabili na drodze szybkiego ruchu bo na 5 i 6 biegu juz tak sobie przyspiesza a przyzwyczajenia z diesla jeszcze mi zostaly (110KM dCI)

nie wiem czy warto kombinowac z tarczami i reszta, wszystko jest dopasowane do ciezaru samochodu i jego mocy. Lekka zmiana pewnie niczego nowego nie wniesie...a duza musi uwzglednic wiecej czynnikow.
Pompa hamulcowa jest przeznaczona do takich a nie innych zaciskow, nie ma nieskonczonej rezerwy, rozdzial sily hamowania jest dla konkretnych podzespolow, itp...

Najbezpieczniej jest zmienic kolcki na takie ktore sie mniej scieraja (jezeli to przeszkadza) ale za to moga piszczec albo szybciej zuzywac tarcze.

Jezeli idziemy w grubsze kombinacje to najlatwiej zgapic jak to jest zrobione w najmocniejszej wersji ( i zweryfikowac czy przy okazji cos nie zostalo wymienione na bardziej wydajne).

jezeli wszystko jest dobrze dostrojone to musi wiecej palic, wartosc opalowa LPG jest nieco wyzsza ale za to ciezar wlasciwy nizszy.
nas najbardziej interesuja litry (energia z objetosci) i:
LPG = 25.02MJ
pb=30MJ

fizyki sie nie oszuka, zeby bylo lepiej trzeba zmienic silnik na taki z wieksza sprawnoscia:)

To sie dzisiaj zdziwilem, nie ma domykania szyb w dusterku i musze tak jak w drakuli odpalac silnik:)

Troche mnie to dziwi bo w renuarze megane 3 klikam dwa razy pilotem i jest domyk wszystkich szyb...

typowy objaw zamarzania parownika, wilgotne powietrze z zewnatrz trafia na parownik i sie skrapla, jak temperatura na brzegu parownika jest ponizej zera to zamarza skroplona woda, zmniejsza oddawanie zimna i zamarzanie postepuje z kolejnym centymetrem i kolejnym...
Objawy jakie wystepuja przy zamarznietym parowniku: kompresor pracuje, nawiew wieje (jak robicie max zimna to nie wieje albo jest symboliczny wiatr), rurki w silniku jedna oszroniona a jedna ciepla.
Przyczyny: niedrozny parownik i nierownomiernie chlodzi, za duzo czynnika, przypchany zawor rozprezny, uszkodzony/zle zamontowany czujnik oblodzenia w parowniku, zle zamontowany filtr kabinowy, oraz zapewne jeszcze milion innych przyczyn o ktorych zapomnialem:)

Wylaczenie klimy powoduje rozmrozenie parownika i mozna zaczac zabawe od nowa, mozna jeszcze postapic inaczej, jak juz czujemy ze zimny nawiew slabnie, wylaczyc kompresor na chwilke (oczywiscie ustawienie max zimna), gdy zacznie sie ocieplac powietrze to znaczy ze lód puszcza i za chwilke mozna wrocic do swoich ulubionych ustawien. Roznica jest taka ze gdy listki parownika sa zabetonowane lodem to ich ogrzanie zajmuje wiecej czasu, natomiast jak jest jeszcze jakis przeplyw powietrza to rozmrozenie nastepuje 5x szybciej.