DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

Pytanko, nie mam żadnego doświadczenia w demontażu/montażu gałki dźwigni zmiany biegów.
Czy w Dusterze 2 z 2019 roku, ze skrzynią "piątką" , gałkę wymienia się w podobny sposób ? A może się wykręca lub jakoś inaczej ?
Pytam, ponieważ chcę wymienić gałkę i przy okazji niczego nie popsuć.
Pozdrówka.

Cytat:

Raczej nie, bo przed wymianą hamulec hamował chyba dobrze (?), więc pewnie jeszcze nie jest bęben maksymalnie wytarty.

Dokładnie tak, przed wymianą szczęk wszystko było OK, gdyby nie moje fanaberie, nadal byłoby OK.
Dodam jeszcze, że hamulec zasadniczy działa bez uwag.

Cytat:

Poczekałbym jeszcze na wyregulowanie się samoregulatorów

Od wymiany zrobiłem ok. 3 kkm., więc samoregulatory miały sporo czasu na wyregulowanie.

Cytat:

A Ja stwierdzam że masz h...mechanika a chcesz żeby ci forum naprawiło hamulce

Nie rozumiesz, że szukam porady ? Szukam kogoś, komu coś takiego się przytrafiło i w jakiś sposób z tego wybrnął. To takie trudne ?

Nie miałem problemu, więc przy 130 kkm. postanowiłem wymienić szczęki hamulcowe.
Zakupiłem TRW, umówiłem się u mechanika i pojechałem. Mechanik wymienił, skasował za wymianę i oddał kluczyki.
Wsiadam i sprawdzam ręczny... zaczyna łapać na 7 ząbku (przed wymianą hamulce trzymały już na 3-4 ząbku).
Na drugi dzień odstawiłem auto na wyregulowanie ręcznego.
Po odbiorze niby wszycho OK. Po kilkukrotnym zaciągnięciu ręcznego znów 6-7 ząbek i wyczuwalne hamowanie tylko jednego koła, co potwierdzono na ścieżce na przeglądzie, lewe- 6%, prawe - 25%.
Wizyta u mechanika, jakieś regulacje, niby OK, po przejechaniu kilku kilometrów i kilkukrotnym użyciu ręcznego .... lewe hamuje, prawe nie....
Mechanik rozkłada ręce, mnie zalewa krew.
Co robić ?
Jakieś pomysły ? Rady sprawdzone ?

Chyba rzucę to wszystko i wyjadę w Bieszczady :mrgreen:

1,6 SCe LPG Comfort 2019 r.
1. Obecny przebieg 123 000 km., więc już po gwarancji
2. Olej wymieniany co 10 000 km., nigdy nie było ubytków
3. Instalacja LPG, albo felerna, albo takie miałem szczęście. W czasie gwarancji, elektrozawór przełączający benzyna/gaz, wymieniany chyba z 12 razy i za każdym razem po przejechaniu kilku tysięcy km. znowu pojawiał się problem z przełączaniem.
Po gwarancji problem został rozwiązany przez niezależny warsztat za 200 PLN-ów.
4. Wymieniony alternator po ok. 60 000 km.
5. Wymieniona listwa wtryskowa po ok. 80 000 km.
6. Wymieniony katalizator po ok. 80 000 km.
7. 2 x wymieniony stelaż fotela kierowcy z powodu skrzypienia i bujania.
8. Wymieniona tapicerka (skórzana) fotela kierowcy z powodu przetarcia na zagięciu po ok. 90 000 km.
9. Fotel raczej niewygodny, po jednorazowym zrobieniu kilkuset km., dupa boli niemiłosiernie :-P

10. Wymieniony pas kierowcy z powodu niezwijania, po ok. 90 000 km.
11. Klocki wystarczają na 40 000 km., tarcze na 80 000 km., zaznaczam, że 90% przebiegu to miasto, więc chyba nieźle.
12. Silnik "mulasty", ale wiedziałem o tym przed zakupem i stwierdziłem, że na miasto jest OK, jednak na trasie manewr wyprzedzania należy odpowiednio przeanalizować :mrgreen:

Jeszcze kilka mniejszych rzeczy, ale....
Ogólnie mogłoby być lepiej, na plus jest to, że moje ASO wszelkie usterki usuwało bez gadania i ściemniania TTTM. :-D

Ciekawe, czy regulacja nowych reflektorów nadal jest na archaicznych linkach ?
A może zrobili tak, jak w Seicento, hydrauliczne (?) :-P

Wiecie coś ?

Problem wskazań jak się pojawił, tak zniknął.
Przy którymś dotankowaniu wskaźnik zaczął pokazywać właściwy poziom paliwa, Być może była jakaś zawiecha.

Widzę, że cisza w tym wątku. Czyżby nagle wszystkim instalacje zaczęły hulać bezproblemowo ?
Moja instalacja, doprowadziła mnie już do białej gorączki.
Zakończyła się gwarancja fabryczna auta, ostatnia wymiana elektrozaworu tuż przed końcem gwarancji.
Oczywiście po ok. 3 tys. km., problem przełączania na gaz powrócił.
Myślę, OK, umówiłem się do gazownika na wymianę instalacji na STAG-a, koszt ok. 1800 zł., przeboleję a problemy będą wspomnieniem.
Auto oddałem dzisiaj na przekładkę i... nim zdążyłem wrócić do domu, telefon z warsztatu : "jest problem, wszystko jest na jednej wiązce z benzyną, kiedyś w Dusterach były dwie wiązki, dla gazu osobna i dla benzyny osobna, nie można odłączyć komputera gazu ponieważ wtedy silnik w ogóle nie będzie pracować, nie można wejść do kompa ponieważ wszystko zablokowane, elektrozaworu nie da się wymienić na jakiś porządny, ponieważ jest w obudowie parownika, który jest wstawiany w montażu fabrycznym i nie jest do dostania poza ASO, nic nie mogą zrobić :-(

, auto do odbioru."
Pomocy !!!!!! Czy ktoś przekładał instalację w Dusterze II 1,6 SCE ? Jeżeli tak , to gdzie ?
Interesuje mnie przede wszystkim Białystok lub Warszawa.

Od pewnego czasu, wskaźnik poziomu paliwa w mojej "Pszczółce", zachowuje się co najmniej dziwnie.
Podczas jazdy pokazuje coraz mniejszą ilość paliwa w zbiorniku, natomiast po zatankowaniu pod korek, poziom paliwa na wskaźniku ani drgnie.
Takie zachowanie wskaźnika sprawi, że niedługo poziom paliwa w/g wskaźnika, będzie wynosił "0" pomimo tego , że auto jest zalane pod korek.
Czy ktoś z forumowiczów miał podobny przypadek ?
Jakieś rady ?

Tak, dokładnie takie :
https://www.oponeo.pl/fel...30402b#21031245