DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

[olo]

Specjalnie takie miejsce wybraliśmy Trochę sprytu i pomyślunku,a niejednym autem dużo zrobisz Ręce mi opadają jak widzę ludzi w furach za kupę kasy co nawet przeciwmgłowych z tyłu nie odpalą,bo nie wiedzą jak. Dobrymi samochodami goście do nas nieraz podjeżdżają i śmieję się w duchu widząc jak dreptają kilkaset metrów drogą przy lesie-bo do was dojechać to...

[LESNICZYy]

[olo]

Niby nie muszą,ale właśnie mają Dustera doceniają też kobiety. Niby duży,a w sam raz. Na taxi też są u nas dwa lub trzy. Generalnie Dacia Duster to produkt który wstrzelił się doskonale w niszę. W lipcu chyba będę zmieniał,zobaczymy co będzie w cenniku(litrówkę to na imprezie można wypić ). Szkoda,że o koncepcie Bigster tak mało wiadomo.

[klazow]

[DS]

W ramach pogaduszek - porównanie napędów Audi Q3 Quattro i Dacii Duster:
https://youtu.be/NQYtqukUZuA

[Kapitan Shinobi]

[marta123]

[DS]

Terenowy czy nie, tak "od kuchni" (czyli jazda z odczytem na żywo danych ze sterownika napędu na cztery koła) działa układ 4WD w pierwszej generacji Dustera:
https://youtu.be/YSd2i8zHxQw

[jurasek1577]

To ja napiszę z perspektywy człowieka, który postanowił zmienić Dustera na .... No właśnie na co? Lubię mieć jedno auto do wszystkiego. Przebiegi 30 tysięcy rocznie, w czym 1/3 poza asfaltem. Sporo razy trasa 100 km asfaltem, następnie jazda w błocie, po łakach, dziurach i leśnych drogach - byle dotrzeć nad dziką wodę. Budżet 100k daje duży wybór nowych SUV-ów, ale bardzo ogranicza 4x4. Na początek przy opcje:
1. Lada Niva Travel Luxe Offroad (84 900)
2. Dacia Duster 4x4 (87 200)
3. Suzuki SX4 Cross lub Vitara (96 000 lub 94 000)
Przeanalizowałem wszystkie pod względem swoich potrzeb, przy jednoczesnej, ponad 10 letniej znajomości z Dusterem.
1. Niva -najlepsze właściwości terenowe, prosta, ale już przy przemieszczaniu się 100 km asfaltem by następnie zjechać w teren, jakoś mi się nie widzi. Poza tym mała, a dodatkowo przy moich przebiegach, instalacja LPG skutecznie zmniejszyłaby pojemność bagażnika.
2 Duster - na dzień dzisiejszy posiadanie napędów to luksus , gdy kupowałem pierwszego, 4x4 można było domówić nawet do bieda wersji. Dziś ma kupę dodatków, które mi nie są potrzebne, a wręcz przy zjeździe poza asfalt przeszkadzają. Za to wywalono to co kiedyś pomagało w terenie - np. metalową osłonę silnika. No i instalacja gazowa będzie słono kosztować. Poza tym ukazał się świetny materiał porównujący nasze Daćki z Nivą: https://www.youtube.com/watch?v=bLKfuNCXB7c
3. Suzuki, dzisiejsze 4x4 w świetle dawnych Vitar, to samochód według idealny dla narciarzy, z którego też wyeliminowano sporo zdolności i właściwości terenowych. No jest jeszcze co prawda dzielny Jimny, ale tu już trzeba wybierać między przestrzenią bagażową, a tylnymi fotelami.
Zresztą jak obecna Vitara wypada w zestawieniu z Dusterem widać tu: https://www.youtube.com/watch?v=sqT4Z3I9GrU
Tak więc moim zdaniem Duster 4x4, jest na chwilę obecną najbardziej uniwersalnym samochodem jak dla mnie, o ile dołożę jeszcze do niego metalową osłonę silnika za 1000 PLN-ów.
Z ciekawostek przy moim użytkowaniu mogę wam powiedzieć że wał napędowy naszych Daciek wytrzymuje przy częstych zjazdach w teren 120 - 150 tysięcy km (ostatnia regeneracja kosztowała mnie 1200 PLN-ów), a tak to poza rysami na lakierze, na które i tak nie zwracam uwagi, świetnie się poza drogami odnajduje.
Tak więc tak czy inaczej będzie nowy Duster 4x4, a stary? Chyba zobaczę ile jeszcze wytrzyma modyfikując go na samochód leśno-wędkarski
Pozdrawiam wszystkich

[DS]

Zestawienie w "terenie" trzycylindrowej Vitary 1.0 5MT z Dusterem 1.5 DCI 6MT jest nie do końca trafne, aczkolwiek patrząc tylko na prześwit, kąty natarcia, zejścia itp. to oczywiście możliwości Dustera są tu bez porównania większe, a porównując z S-Cross to już całkiem przepaść. Natomiast sterowanie układu 4WD samo w sobie jest znacznie bardziej zaawansowane w Suzuki. Mechanicznie układy te są takie same.
Pod względem komfortu jazdy i stabilności, szczególnie w trasie, S-Cross zdecydowanie wygrywa w tej trójce.

[klazow]

[DS]

Jeżeli cena jest wyznacznikiem, to ok. Tylko wtedy porównywanie w terenie 4x4 do 4x2 etc. to już abstrakcja.
Suzuki nie oferuje już 1.0T, więc na rynku nowych samochodów temat nieaktualny.

[jurasek1577]

[DS]

Zjeżdżając z asfaltu - oczywiście. Wracając na asfalt - dokładnie odwrotnie 🙂
Suzuki oferuje 4WD od wersji średniej, ale obecnie to prawie 100 000 zł. Kiedyś, podobnie jak w Dacii, można było dołożyć napęd na cztery koła nawet do wersji podstawowej.
Co do UAZ i UE to wkrótce w ogóle samochody spalinowe będą wspomnieniem...

[jurasek1577]

Każdy kupuje samochód wedle bieżących potrzeb. Więc podejrzewam, że tam gdzie wjeżdżam nową Vitarę bym szybciej wykończył, a i kłótnie z żoną by były częstsze. Dusterem nie raz jeździła ze mną po "dziurach" więc o nowy samochód też się nie będzie bała.