DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

still44 · Wysłany: 2021-12-27, 21:19 **Parkowanie zagazowanego Dustera**

Wprawdzie nie mam jeszcze dustera - produkuje się :) ale niebawem się pojawi i będzie to moje pierwsze auto z LPG. Mam indywidualny garaż pod budynkiem i tak się zastanawiam czy można będzie parkować samochód w garażu. Trochę poczytałem i okazuje się, że trzeba mieć wentylację mechaniczną z czujnikiem gazu. Ciekaw jestem jak użytkownicy zagazowanych dusterów sobie z tym radzą? Może macie patenty na taką wentylację czy korzystacie i polecacie jakieś detektory?

LESNICZYy · Wysłany: 2021-12-28, 15:54

Czy jest znak zakaz wjazdu z LPG ?
Kilka razy stawałem na podziemnym bo przy sprawnej instalacji nic nie grozi . Nawet przy wycieku gaz jest bezpieczniejszy od benzyny . Rób na co pozwala ci sumienie :mrgreen:

.

still44 · Wysłany: 2021-12-29, 10:42

Znaku nie ma ale mieszkam piętro wyżej nad tym garażem :)... A może ktoś sobie zrobił jakieś zabezpieczenie? Jeszcze jedna kwestia dot. używania samochodu z LPG:

czy można bez uszczerbku dla instalacji jeździć zimą tylko na benzynie (z pustym bakiem LPG) i wtedy parkować bez obaw w garażu. Zimą jeżdżę w zasadzie tylko do pracy 8km, więc ledwo się samochód zagrzeje.

LESNICZYy · Wysłany: 2021-12-29, 15:17

Bogdan Misiek · Wysłany: 2021-12-29, 19:33

Dokładnie: nie można bez benzyny, ale na benzynie (i bez gazu) można jeździć.
Kolego Still44, widzę w ofercie internetowej mnóstwo modeli czujników gazu LPG za nieduże pieniądze.
Jeśli Cię to gnębi, to nic nie stoi na przeszkodzie zamontować czujkę.
Czy ten garaż jest w poziomie czy poniżej gruntu?

Dotychczas w praktyce w swoich garażach, to wyniuchałem nieszczelności w układzie benzyny.

still44 · Wysłany: 2021-12-30, 09:23

Poniżej, ok 1,5 metra.

Bogdan Misiek · Wysłany: 2021-12-30, 23:13

To rozumiem, w tym kontekście wentylacja grawitacyjna nie jest przydatna.

Viktor · Wysłany: 2021-12-31, 07:39

Ponad 15 lat temu miałem starego Audi 80, z gazem 'dorobionym'. Instalacja gazowa, była też 'stara', a rok później, skończyła się ważność butli i musiałem wymienić ja na nową...
Ale... Wtedy nawet nie myślałem o ewentualnych 'nieszczelnościach'. Zakładałem, że jak by było coś nie tak, to poczuję nosem. Garaż mam również pod domem, w 'części piwnicy'. Spałem spokojnie i z tego co tu czytam, byłem nie świadomy tego, że pod podłogą 'mam bombę'... :oops:

Nie mam w garażu żadnych wentylacji, oprócz zwykłych dwóch małych okienek. Myśle, że gdyby mój Dusterek miał gaz, a przeglądy nic złego by nie wykazywały, to bym również spokojnie go trzymał w tym garażu. No ale nos mam coraz bardziej stary i po tym co tu przeczytałem, możliwe. że jakiś 'czujnik' bym tam też zamontował... 8-)