DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

[Szooku]

Mam problem z silnikiem, chodzi mianowicie o to, że silnik na wolnych obrotach dziwnie pracuje, tak jakby się dusił. Pracuje nierówno. Po chwili zapala się Check Engine. Na benzynie podczas jazdy czasami poszarpuje. Po przełączeniu na gaz, wszystko ok!

Po podpięciu do komputera wyskoczyły takie błędy:P0302. P0314. P0303. P0304 - wypadanie zapłonu. Myślałem, że wymiana cewek i świec coś da, ale nic to nie dało. Sprawdziłem pompę paliwa i jest sprawna. Wymieniłem kompletny układ wydechowy.
Nadal pali się Check silnik nierówno pracuje i wyskakują te same błędy...
Nie wiem co robić, jeśli macie jakieś pomysły to pomóżcie ;)

[LESNICZYy]

Mi wypadał zapłon przy padniętej głowicy z Suzuki , były wypalone dwa gniazda wydechowe .

[Hipolit]

Szooku, jeśli masz silnik na szklankach (chyba nissanowskie takie są) to trzeba by sprawdzić luzy zaworowe.

Ja też tak miałem w Suzuki Grand Vitarze

[traks]

U mnie wypadanie zapłonu wynikało z lejących wtrysków gazu.

[Szooku]

[Szooku]

[Hipolit]

Szooku, jeśli masz ten 1.6 renaultowski to faktycznie on jest na hydraulice. Mówi się, że wtryski leją, czyli ogólnie są nie sprawne. Ale z tego, co napisałeś to na lpg auto jeździ normalnie. Do głowy przyszła mi jeszcze jedna myśl. Możliwe, że masz źle wyregulowaną instalację lpg. Nie tak drastycznie tylko minimalne rozjazdy ale trwające od dłuższego czasu. Ogólnie nie wdając się zbytnio w techniczne szczegóły. W aucie masz coś takiego jak korekty krótko- i długoterminowe. Jeśli masz zły skład mieszanki na lpg to sterownik lpg skoryguje sobie to na bieżąco dodając parę procent lub ujmując względem danych odczytanych ze sterownika benzynowego. To są korekty krótkoterminowe. Jeśli stan (potrzeba korekty) się utrzymuje to odpowiednio zwiększona dawna lub zmniejszona realizowana realizowana jest przez korektę długoterminową. Po ponownym odpaleniu auto startuje na benzynie i realizuje dawkę z uwzględnieniem korekty długoterminowej, która jest niepoprawna względem benzyny, bo zawyżona albo zaniżona przez sterownik lpg. Silnik albo ma za ubogo albo za bogato benzyny. Po chwili zrobi sobie korektę krótkoterminową i będzie ok. Nastąpi przełączenie na lpg i sterownik lpg znowu musi sobie zrobić korektę. I wracamy na początek tego tekstu. Proces się powtarza. Proces trwa dość długo zanim dojdzie do takiego momentu, że silnik będzie miał problem z uruchomieniem się na benzynie. Opisałem to najlepiej jak umiem. Przerabiałem to na własnym aucie - Fiat 500L (to był mój ostatni samochód na lpg ) Mechanik opisał mi to wtedy ładniej, niż ja to tutaj, ale cóż lepiej nie umiem. Jak jest na to rada i jednocześnie moja propozycja dla Ciebie? Pojedź do dobrego gazownika, który dokładnie wyreguluje instalację. Ale zanim tam się udasz wyłącz lpg i pojeździj na benzynie. Przynajmniej jeden bak. Trochę po mieście i w trasie. Tak, żeby sterownik benzyny zebrał sobie nową mapę i na nowo ułożył poprawne korekty. Wtedy można ustawić gaz, bo gaz trzeba ustawić do dobrej mapy benzyny i tyle. O Fiatach dużo piszą w sieci na ten temat, może są bardziej wrażliwe (szczególnie te z normą euro6, jak mój). J

[traks]

Po wymianie cewek i świec, dalej wypadanie zapłonu. Po p odmianach we wszystkich kombinacjach, notorycznie wyskakiwac jeden cylinder. Po sprawdzeniu jeszcze ciśnienia na cylindrach podejżenie padło na wtryskiwacz LPG. Do wymiany poszła cała listwa.

[cns80]

Wtryskiwacz benzyny padł.

[Witek1952]

Skoro chodzi na gazie to od zapłonu raczej trzeba się odczepić. Niech gazownik sprawdzi czy zawór od gazu jest szczelny. Ja nie to auto będzie chodziło na dwóch paliwach ( gaz i benzyna ) i będzie się zalewał silnik. Po przełączeniu na gaz benzyna zostaje odcięta i dlatego jest dobrze.

[cns80]