DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA

[Janzet]

Czasem trzeba troszkę dolać.
W dci po prawej stronie silnika, pod "najgrubszą srebrna rurą" i troszkę niżej pod "cylindryczną puszką" jest najwyżej położony zawór odpowietrzający układ - raz mi go w serwisie nie dokręcili i tamtędy po troszku ubywało - ale wtedy widać niżej na skrzyni biegów i w zagłębieniach - płyn. Ubywało tylko jak ciśnienie wzrosło i było max gorąco.
Znaleziono, dokręcono - nie ubywa.

[BLONDI83]

Janzet a byłbyś tak uprzejmy zrobić dla mnie zdjęcie ze strzałką , gdzie mam sprawdzić i ewentualnie dokręcić?

[Janzet]

Ok. Postaram się ale od wczoraj na forum nie da się wrzucić żadnej fotki. Jest komunikat że miejsce na załączniki zostało wykorzystane.

[lajkonik]

BLONDI83, zdjęcie od Janzet niewiele Ci pomoże, bo on ma disla, a Ty benzynę. Wszystko jest gdzie indziej. Jakby ktoś wrzucił zdjęcie z 1,6 16V to co innego.

[BLONDI83]

Co jak co, ale myślałam, że zbiornik od płynu chłodniczego jest zawsze w tym samym miejscu to może ktoś się zlituje i zrobi to foto.
Wczoraj dolałam oryginalny koncentrat, zobaczymy co dalej....

[BLONDI83]

Co jak co, ale myślałam, że zbiornik od płynu chłodniczego jest zawsze w tym samym miejscu w każdej Drakuli cóż.... to może ktoś się zlituje i zrobi to foto.
Wczoraj dolałam oryginalny koncentrat, zobaczymy co dalej....

[BLONDI83]

Płyn uzupełniony.
Poczekamy, zobaczymy...

[lajkonik]

[BLONDI83]

Witam, od niedzieli ubyło około 1 cm płynu, wiem bo zaznaczyłam specjalnie poziom pisakiem. To chyba nie jest normalne? Chyba muszę to gdzieś zweryfikować nie wiem czy w serwisie Dacia bo instalowałam LPG, więc gwarancji raczej już nie mam.

[johnson]

[BoloSr]

[DD]

[BLONDI83]

Tak, sprawdzałam na zimnym silniku. Tzn. wyjechałam z garażu i otworzyłam maskę Być może jest jakaś nieszczelność. W pon jadę z nim "na kanał" w sumie nie wiem czy ten problem nie pojawił się wcześniej, bo jak jechałam na przegląd gwarancyjny we wrześniu to wtedy nie było połowy płynu do chłodnicy. Panowie mieli to sprawdzić, powiedzieli że jest OK i dolali płyn, a ja to zbagatelizowałam i wstyd się przyznać ale dopiero zauważyłam przez przypadek ostatnio, że znów go ubyło. Doszłam do wniosku, że płyn już wcześniej ubywał, teraz trochę w szybszym tempie, a co jest tego powodem dowiem się w poniedziałek. Ja w każdym razie nic "namacalnie" nie wyczułam, a i garaż który ma nową wylewkę /jasny beton/ nie ma żadnych plam w okolicy chłodnicy.

[Ajgor]

Może być tak że na zimnym silniku układ jest szczelny, lecz w czasie pracy wężyki zaczynają być elastyczniejsze bardziej miękkie i gdzieś na zacisku może pojawić się wyciek na tyle mały że płyn skapując na jakiś gorący element zaraz odparowuje, i plam pod autem nie będzie.W poprzednim aucie miałem taki wyciek na trójniku założonym przez właśnie Gazmajstra.

[lajkonik]

A płożenie auta względem poziomu nie ma znaczenia? Ba ja uważam, że też ma. Czyli trzeba by sprawdzać zawsze na zimnym i w poziomej pozycji auta (bez krawężników, podjazdów, i in).

Z moich spostrzeżeń: poziom płynu spada, ale nigdy nie osiągnął poziomu poniżej min. Zastanawiające.