|
DACIA DUSTER forum - KLUB POLSKA
Forum nieoficjalnego Klubu Dacia Duster
|
1,6 16v Problemy z rozruchem i falowanie |
Autor |
Wiadomość |
Witek1952
Marka: Duster
Model: Ambiance
Silnik: 1.6 16V LPG
Wersja: Ambiance
Napęd: 4x2
Rocznik: 2015
Wiek: 71 Dołączył: 28 Wrz 2014 Posty: 216 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2015-05-09, 13:53
|
|
|
|
_________________ Witek |
Ostatnio zmieniony przez Witek1952 2015-05-29, 14:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Witek1952
Marka: Duster
Model: Ambiance
Silnik: 1.6 16V LPG
Wersja: Ambiance
Napęd: 4x2
Rocznik: 2015
Wiek: 71 Dołączył: 28 Wrz 2014 Posty: 216 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2015-05-09, 13:53
|
|
|
Witam serdecznie. Mam nówkę z gazem i na razie nic złego się nie dzieje. Obroty stoją na 800. Pozdrawiam. |
_________________ Witek |
|
|
|
Dar1962
Diabelska Drakula
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 16V
Wersja: Laureate
Napęd: 4x4
Wiek: 62 Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 654 Skąd: Włodawa
|
Wysłany: 2015-05-09, 16:12
|
|
|
pcdust napisał/a: | Szykuję się do odbioru Dustera 1.6 benzyna, bez gazu. Czy osoby odbierające teraz (2015) samochody również odczuwały falowanie? |
to w pewnym sensie loteria, najwięcej problemów tego typu ujawniło się w egzemplarzach po liftingu (2014), możliwe,że tegoroczne egzemplarze już jakoś poprawiono, zresztą kupno auta bez LPG minimalizuje ryzyko tego zjawiska |
|
|
|
pepe1296
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 16V
Wersja: Laureate
Napęd: 4x2
Rocznik: 2014
Wiek: 40 Dołączył: 04 Maj 2015 Posty: 24 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 2015-05-10, 11:31
|
|
|
Mam wlasnie rocznik 2014 jakies 2 tygodnie temu dalem samochod do serwisu z tym problemem.
Przeczyscili przepustnice ,przegrali oprogramowanie cos tam jeszcze zrobili i niestety nic to niedalo.
Mowia ludzia ze ten typ tak ma i tak musza mowic bo jeszcze nie maja rozwiazania tego problemu.
Mialem przedtem Toyote avensis 2003 1,8 benzyna w ktorej parowaly lampy i wypalaly sie plastikowe lustra w swiatlach a silnik bral litry oleju dopier po 2 latach toyota znalazla rozwiazania i naprawili je na gwarancji.
Myle ze jak znajda problem to przy przegladach trzeba ich meczyc zeby usterke usuneli |
|
|
|
yuyelamu
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 16V
Wersja: Laureate
Napęd: 4x2
Rocznik: 2014
Wiek: 36 Dołączył: 05 Maj 2015 Posty: 9 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-05-10, 12:42
|
|
|
Cytat: | kupno auta bez LPG minimalizuje ryzyko tego zjawiska |
Ja bym się nie zgodził, nie mam LPG, a faluje. Co więcej wydaje mi się, że czytałem, już w niektórych postach, że na LPG problemy nie występują. Jeśli zasilanie przełączy się już na LPG, na poprawnie ustawioną dawkę paliwa, to pewnie że problemy nie będą widoczne. Inna sprawa, że może nie do końca jest łatwo zauważyć ten problem. Ja mieszkam w Warszawie, więc często się zdarza, że wyjeżdżam z parkingu i ląduję na światłach, na których muszę sporo odstać, albo w korku. Wtedy nie da się tego nie zauważyć jak startuje się z zimnego silnika. W takiej sytuacji z LPG instalacja też nie przełączy się od razu.
Cytat: | dopier po 2 latach toyota znalazla rozwiazania i naprawili je na gwarancji |
No to już rok mamy za sobą:) A tak na serio, to sądzę, że jeśli się tego problemu nie rozdmucha, to R. utrzyma swoją politykę olewania klienta. Nie wiem jak kolegów kontakty z ASO, ale w moim odczuciu, to oni prezentują poziom podejścia do klienta z głębokiego PRLu. Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem, a w ogóle to wolna sobota przecież jest. I parę innych. Wszystko jest w jak najlepszym porządku proszę pana, parametry mieszczą się w zakresie naszych standarów, zgłosiliśmy ten problem i czekamy na rozwiązanie, wszystkie 1.6 w Dusterach tak mają - to taki silnik, przecież falowanie w niczym nie przeszkadza. |
|
|
|
DD
Marka: Dacia
Model: Duster (ph2) marine bleu, K4M
Silnik: 1.6 16V
Wersja: Duster
Napęd: 4x2
Rocznik: 2015
Dołączył: 28 Lut 2013 Posty: 1179 Skąd: ok. Warszawy
|
Wysłany: 2015-05-10, 14:14
|
|
|
yuyelamu napisał/a: | Czy ktoś z Was otrzymał może jednoznaczne potwierdzenie albo zaprzeczenie z ASO, że przyczyną jest soft komputera sterującego wtryskiem, lewe powietrze w dolocie, czujnik położenia przepustnicy, czujnik ciśnienia powietrza w dolocie, czy cokolwiek innego? | Nie jest wcale pewne, że w kazdym egzemplarzu takiego kłopotliwego DD z silnikiem K4M jest ta sama przyczyna, ani to, że w każdym tylko jedna. Jednak bez wątpienia ewentualne nieszczelnosci w dolocie mogą być jedną z przyczyn takiego falowania. Zwłaszcza nieszczelnosci za przepustnicą (przed mają mniejszy wplyw), a akurat K4M ma tu potencjalnie "więcej możliwości". Zwykle w benzyniakach z pośrednim, wielopunktowym wtryskiem za przepustnicą są jakieś uszczelki/oringi między przepustnicą a kolektorem ssącym, między kol. ss. a głowicą, no i przy każdym z wtryskiwaczy i ew. jeszcze przy czunikach temp. i/lub ciśn. powietrza w dolocie. K4M też je tam ma, ale ponieważ kol. ss. w tym silniku składa sie z dwóch cześci (co jest pewnym ewenementem, a o czym niestety nierzadko nie wiedzą lub "nie chcą wiedzieć" gazownicy) - plastikowej od strony przepustnicy i metalowej (aluminiowej) od strony głowicy, to dochodzi dodatkowe miejsce uszczelnień właśnie między plastikową a metalową cześcią kol. ss.
Tak więc tych potencjalnych miejsc łapania lewego powietrza niestety "trochę" jest.
yuyelamu napisał/a: | Parę razy zdarzyło mi się udławić silnik przy lewosrkęcie, teraz staram się o tym szczególnie pamiętać na zimnym silniku. | Coś niebywałego... ... takie rzeczy to czasami zdarzaly się w autach z inst. lpg IIgen., gdzie siła odśrodkowa w czasie szybkiego skrętu w jedną stronę przesuwała membranę w reduktorze w "niepożądanym" kierunku, co przydławiało dopływ gazu do silnika... ale żeby tak w normalnym, fabrycznym benzyniaku? Nie spotkałem sią, ani nie słyszałem o takim przypadku. Rozumiem, ze przy prawoskręcie nic podobnego nie występuje, tak?
Tak dla pełności obrazu Twojego przypadku, mam jeszcze takie pytanka:
1) Czy te ww problemy z falowaniem występowały od samego początku, czyli od razu po odbiorze z salonu, czy może pojawiły sie po jakimś czasie eksploatacji. A jeśli tak, to po jakim i jakim przebiegu?
2) Pytanie zwiazne z pierwszym, czy intensywność, uciążliwość falowania jest mniej wiecej stala, czy jakoś się zmieniala, czy nadal zmienia, w czasie? Oczywiście poza tym, że bardziej faluje na zimnym silniku, a dużo mniej na gorącym.
3) W nawiązaniu do tytułu wątku, czy sa tylko te problemy z falowaniem, czy może masz/miałeś również problemy z rozruchem? No wiesz, czy przypadkiem czasami nie trzeba długo "kręcić" rozrusznikiem, zamin silnik załapie/zapali? |
_________________ pozdrawiam DD |
|
|
|
yuyelamu
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 16V
Wersja: Laureate
Napęd: 4x2
Rocznik: 2014
Wiek: 36 Dołączył: 05 Maj 2015 Posty: 9 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-05-11, 10:55
|
|
|
Cytat: | Nie jest wcale pewne, że w kazdym egzemplarzu takiego kłopotliwego DD z silnikiem K4M jest ta sama przyczyna, ani to, że w każdym tylko jedna. |
No to trochę skomplikowałeś sprawę:) Widzę, że masz w opisie Dustera ph2 - czy u Ciebie też występuje problem?
W pełni się zgadzam, nie we wszystkich egzemplarzach problem może być spowodowany tym samym, ani nie musi to być tylko jedna przyczyna. Natomiast od czegoś próbuję wyjść na własną rękę, bo po 2 wizytach w ASO widzę, że tam raczej nie ma ciśnienia w ogóle żeby się tego pozbyć.
Dzięki za pogłębiony opis konstrukcji dolotu, ja co prawda z mechaniką mam nie wiele wspólnego, ale lubię wiedzieć o czym mówię. Mimo, że sam sobie tego nie naprawię, czy nie zdiagnozuję, to będę wiedział o co pytać i co przycisnąć.
Cytat: | Rozumiem, ze przy prawoskręcie nic podobnego nie występuje, tak? |
Oczywiście, że przy prawoskręcie też:) Tylko wrażenia są mniej spektakularne, bo wtedy wystawiam tył samochodu na uderzenie, a po zrobieniu kangura na lewoskręcie i wytoczeniu się prawie centralnie na czołówkę pod nadjeżdżający samochód pozostaje większy niesmak. To nie zależy od kierunku jazdy, tylko od tego, czy akurat wcisnę gaz kiedy wskazówka obrotomierza gwałtownie opada w związku z falowaniem.
Pewnie, że nie ma co robić z tego nie wiadomo jakiej sprawy. Ja wiem o falowaniu, żona też o nim wie, a jeśli użyczę komuś samochodu, to raczej będzie to osoba, po której spodziewam się, że nie będzie szalała autem, którego nie zna. Zonk może być natomiast wtedy, kiedy człowiek siedzący akurat za kierownicą zapomni o tej przypadłości.
Owszem, z tym da się jeździć. Gdyby się nie dawało, a serwis by nie reagował, to myślę, że media miałyby niezłe używanie z marki, na pewno bym o to zadbał. Natomiast tu sytuacja jest gdzieś pomiędzy, jak wiesz, to jeździsz, przyzwyczajasz się - tylko nie po to kupuje się nowy samochód. Nie po to wersję po lifcie, tylko po to żeby przynajmniej mechaniczne babole były usunięte, a nie pojawiały się nowe. I nie po to kupuje się stary konstrukcyjnie silnik, żeby się teraz z nim użerać. Jakbym chciał mieć loterię, to kupiłbym świeżaka TCe. Jak mają być cyrki, to niech mi przynajmniej elastyczność, czy osiągi to zrekompensują.
Teraz w odpowiedzi na Twoje pytania:
1. Falowanie występuje od początku - podczas odbioru po prostu nie byłem dość wnikliwy, poza tym silnik nie był zimny, ale jak już dojeżdżałem do domu po pierwszej przejażdżce, to wiedziałem, że na luzie wskazówka obrotomierza nie stoi w miejscu. Przy ruszaniu o poranku, przy porannym wiosennym chłodzie, na zimnym silniku, doszło bardziej widoczne falowanie. Przez okres docierania - think positive - ułoży się, dotrze, tak ma być. Ale się nie dotarło.
2. Natężenie falowania nie zmieniło się od 10kkm, czyli od początku. Przychodzi mi jeszcze do głowy, że może być jakaś zależność od temperatury otoczenia, może wilgotności. Bo jeśli będę uruchamiał samochód rano, po nocy, to na pewno "duże" falowanie wystąpi i będzie wyraźnie widoczne, natomiast jeśli uruchomię samochód powiedzmy o 15, po tym jak przez cały czas stał na słońcu, teraz jak są temperatury rzędu 20oC (ale nigdzie nie jeździł od dnia poprzedniego), to "duże" falowanie bardzo szybko się uspokoi. Gdzieś w lutym sprawdzałem, przy jakiej temperaturze płynu chłodzącego zaczyna się falowanie (OBD2) i z tego co pamiętam, to to było około 70oC. Mogę to sprawdzić ponownie, jak również zapisać dane z pozostałych czujników, jak tylko ogarnę to w Torque Lite (chyba, że jest jakaś lepsza aplikacja, adapter OBD2 mam bezprzewodowy, teoretycznie na ELM327).
3. Żadnych problemów z rozruchem od samego początku. |
|
|
|
Ajgor
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 16V LPG
Wersja: Laureate
Napęd: 4x2
Rocznik: 2014
Wiek: 54 Dołączył: 15 Lis 2014 Posty: 221 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: 2015-05-11, 23:02
|
|
|
Dziś mi ,a konkretnie Dustkowi pykło 4000km. Z rozruchem żadnych problemów , na zimnym falowanie standardowe, po przełączeniu na LPG uspokaja się . |
_________________ Pozdrawiam.Ajgor. |
|
|
|
dbcs
dbcs
Marka: Dacia
Model: DUSTER I 2014 / Duster II 2019
Silnik: 1.6 16V
Wersja: Laureate
Napęd: 4x4
Rocznik: 2014
Dołączył: 13 Gru 2014 Posty: 37 Skąd: LUBLIN
|
Wysłany: 2015-05-13, 15:48
|
|
|
Witam
Mam już przejechane ok. 14000 km - niestety falowanie cały czas występuje przy zimnym silniku i bez znaczenia jest czy uruchamiam samochód po nocy w garażu czy tez po 9 godz. postoju na służbowym parkingu.
W lipcu jadę na przegląd, wić ponownie zgłoszę w/w "bug" prawdopodobnie softu silnika.
Nowa wersja została wgrana we wrześniu 2014 r i nic to nie dało !
Odnośnie konstrukcji silnika benzynowego 1.6 - jest to konstrukcja wmiare sprawdzona - osprzęt też - więc mało prawdopodobne wydaje się aby była to wina "lewego " powietrza.
Coś sknocili aby te "stare" konstrukcyjnie silniki spełniały odpowiednia normę EURO.
pozdrawiam |
_________________ DAN |
|
|
|
juras01
Marka: TOYOTA
Model: AURIS
Dołączył: 20 Gru 2013 Posty: 8 Skąd: GDYNIA
|
|
|
|
lajkonik
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 16V
Wersja: Ambiance
Napęd: 4x2
Rocznik: 2010
Wiek: 50 Dołączył: 20 Paź 2014 Posty: 70 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2015-05-29, 11:44
|
|
|
Fajnie jest mieć kilka kucyków więcej. Jak przy okazji usuną problem falowania - miodzio. Jedno ALE: to kosztuje standardowo 1500PLN. Dadzą gwarancję, że falowanie ustąpi? Bo jak nie to zysk żaden - dalej trzeba się bujać z falowaniem, a jak pójdziesz do ASO po soft, który to poprawia, to 1500 w błoto. |
_________________
|
|
|
|
juras01
Marka: TOYOTA
Model: AURIS
Dołączył: 20 Gru 2013 Posty: 8 Skąd: GDYNIA
|
Wysłany: 2015-05-29, 20:07
|
|
|
Zawsze można porozmawiać przed wgraniem softu i powiedzieć, że głównym celem jest usunięcie falowania. Jak falowanie nie ustąpi wrócić do oryginalnego softu i niech zwrócą kasę. Ale to trzeba ustalić z warsztatem. |
|
|
|
yuyelamu
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 16V
Wersja: Laureate
Napęd: 4x2
Rocznik: 2014
Wiek: 36 Dołączył: 05 Maj 2015 Posty: 9 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-06-05, 23:58
|
|
|
U mnie przegląd w połowie maja + przeprogramowanie komputera wtrysku i falowanie występuje dalej.
Ja osobiście wręcz marzę, żeby jechać do Krakowa i płacić żywą gotówką w firmie niezwiązanej z Renault mając roczne auto na gwarancji (już pomijając to, czy przyniesie to jakiś efekt). |
|
|
|
radek6
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 16V
Wersja: Laureate
Napęd: 4x2
Rocznik: 2014
Wiek: 38 Dołączył: 25 Lis 2014 Posty: 31 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2015-06-16, 16:34
|
|
|
Witam,
Zna ktoś może niemiecki ? :) (translator mało zrozumiale tłumaczy)
Na niemieckojęzycznym forum :
http://www.dustercommunit...5/#.VYAzbPntmko
użytkownik Krempi podobno rozwiązał u siebie (DD 1.6 PH2) ten problem ...
Może ktoś dokładniej przetłumaczy jego posty i by się udało tą sztuczkę zastosować :)
Pozdrawiam, |
|
|
|
DD
Marka: Dacia
Model: Duster (ph2) marine bleu, K4M
Silnik: 1.6 16V
Wersja: Duster
Napęd: 4x2
Rocznik: 2015
Dołączył: 28 Lut 2013 Posty: 1179 Skąd: ok. Warszawy
|
Wysłany: 2015-06-16, 17:51
|
|
|
->Radek6: Tłumaczeniu z googlowego translatora wprawdzie bardzo daleko do doskonałości, jednak można zrozumieć (może ciut domyślając się), o co chodzi.
Cytat: | mój Duster wiedermal na dwa dni na salonie samochodowym w tej piły i szarpanie na pierwszych 1-2 km.
Myślę, że znalazłem rozwiązanie. Spójrz na linii Splash dla spryskiwaczy na masce wewnątrz.
Dla mnie wiersz na dyszy była nieco dziurawy, co ścieka woda na cewkę zapłonową z cylindra 2, co skutkuje niewypałów.
Jeżeli silnik jest gorący, woda paruje, a samochód jest uruchomiony. I może nie tylko wierzyć, ale od dwóch dni nie jąkać. |
Chodzi o jakąś niewielką nieszczelność rurki doprowadzającej płyn do spryskiwacza w miejscu polączenia z dyszą spryskiwacza, przez co nieco płynu skapuje na cewke WN drugiego cylindra, co powoduje wypadanie zapłonów, a w konsekwencji nierówną pracę / trzęsienie / szarpnie silnika. Po rozgrzaniu silnika płyn odparowuje i problem znika.
Obawiam się jednak, że uszczelnienie ww połączenia nie będzie lekiem na wszelkie przypadlości silnika K4M, które właściciele DD opisują w wątkach "Problemy z rozruchem i falowanie" i o podobnej tematyce. Oby nie sprawdziły się te obawy... |
_________________ pozdrawiam DD |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 11 |
|
|